piątek, 16 stycznia 2009



Ernest Miller Hemingway (ur. 21 lipca 1899 w Oak Park w stanie Illinois w USA, zm. 2 lipca 1961 w Ketchum w stanie Idaho) – pisarz amerykański, wybitny prozaik. Został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w roku 1954 za opowiadanie "Stary człowiek i morze". Miał pięcioro rodzeństwa: cztery siostry i brata.

Jego pierwsze utwory literackie powstawały już w szkole, gdzie był redaktorem szkolnej gazetki. Później, po ukończeniu szkoły został dziennikarzem gazety "Star" z Kansas City. Już w latach 20. należał do Awangardy Literackiej. W roku 1918 rozpoczął swoje podróże. Wbrew woli ojca chciał się zaciągnąć do armii amerykańskiej, jednak nie został przyjęty ze względu na stan zdrowia, zaciągnął się więc do Czerwonego Krzyża i poprzez Paryż znalazł się na froncie włoskim. 8 lipca 1918 roku wynosząc poszkodowanego żołnierza z linii frontu został ciężko ranny. Powrócił do Ameryki w 1920 i zaczął pracować dla gazety Toronto Star jako dziennikarz i korespondent zagraniczny. Tam poznał Morleya Callaghana, który także pracował jako początkujący reporter dla tej samej gazety. Obaj zamieszkali w paryskiej dzielnicy Montparnasse wraz z Francisem S. Fitzgeraldem i innymi artystami, którzy opuścili Stany Zjednoczone i zamieszkali w Europie.

Brał udział w pierwszej wojnie światowej oraz w wojnie domowej w Hiszpanii po stronie republikanów. W czasie tej ostatniej poznał i zaprzyjaźnił się m.in. z gen. Karolem Świerczewskim. Jego pobyt w Hiszpanii zaowocował wydaniem w 1940 roku jednej z jego najbardziej znanych powieści Komu bije dzwon.

Jego mottem przewodnim było "Należy dobrze walczyć, nawet w przegranej sprawie." Popełnił samobójstwo strzelając sobie w usta z dubeltówki. Są dwie tezy odnośnie przyczyny tego zachowania: pierwsza - że chciał sam decydować o swoim losie i sam wybrać moment, kiedy to pożegna się z tym światem, natomiast druga - że osiągnął już wszystko, co mógł w życiu osiągnąć (był bogaty, sławny i szczęśliwy), więc mogłoby mu się przydarzyć już tylko nieszczęście, czego chciał uniknąć. Życie uważał za grę, którą wygrał i w odpowiednim momencie zakończył.

Wydaje się jednak bardziej prawdopodobne, że samobójcza śmierć pisarza była wynikiem choroby afektywnej dwubiegunowej, zwanej dawniej psychozą maniakalno-depresyjną, na którą pisarz chorował. Fazie depresyjnej tej choroby towarzyszą często głębokie myśli o charakterze nihilistycznym, a także myśli samobójcze, które realizują się niekiedy w postaci działań autodestrukcyjnych.